wtorek, 30 września 2014

Rozdział 3

*W tamtym rozdziale*

-Więc Natalia jak poznałaś Rossa?-spytała się Rydel.

-W galerii, Ross wylał kawę na moją sukienkę-uśmiechnęła się

-Dziewczyny szybciej chcemy zagrać w butelkę!!!-wydzierał się Ratliff z salonu.

-Dobrze już idziemy!!!-odkrzyknęła Rydel. -Chodź idziemy-chwyciła Natalię za rękę i pociągnęła do salonu.





*Oczami Rydel*
Gdy weszłyśmy do salonu chłopaki już siedzieli w kole, lecz nam zostawili miejsce.
Ja siedziałam koło Ella i Natalii, a obok Natalii Ross. Mam wrażenie że coś z tego będzie. Natalia nam coś mówiła o swoich BFF z Polski, które się z nią przeprowadziły do LA.
-Natalia a może przyprowadzisz swoje przyjaciółki?-zapytał Rocky, który wyjął mi to pytanie z ust.
-Czemu nie ;)-uśmiechnęła się Natalia-na pewno oszaleją jak was zobaczą a na pewno Marta, Martyna pewnie też ale ona tylko nawija o książce ,,Niezgodna" i o Tobiasie który jest w tej książce, szczerze mówiąc to nie przepadam za tą książką. Dobra ja się nagadałam a może w końcu zagramy w tą butelkę?-spytała Natalia.
-No właśnie... ja kręce-Ell zakręcił i wypadło na Rikera. - No Riker pytanie czy wyzwanie? -zadał pytanie tradycyjnie Ell.
-A dawaj wyzwanie-odpowiedział pewny siebie Riker.
-No to taaakkkk...-zastanawiał się Ell-ooo!!!! wiem otwórz okno i wykrzycz: jestem psychiczny i dobrze mi z tym!!!-powiedział ze śmiechem Ratliff.
Rikerowi uśmiech zszedł z twarzy.
-No dobra-Riker wstał podszedł do okna otworzył je i wykrzyczał-Jestem psychiczny i dobrze mi z tym!-każdy się zwijał ze śmiechu :D.
-Ha ha ha bardzooo śmiesznee -,- dobra kręce - zakręcił i wypadło na Natalie - No to Natalia pytanie czy wyzwanie? 
-Dawaj wyzwanie - tylko żeby czegoś głupiego nie wymyślili.
-Usiądź Rossowi na kolach i siedź tak do końca zabawy-no właśnie tego się obawiałam.

*Oczami Natalii*
Czy ja się przesłyszałam?!!! Ja mam usiąść Rossowi na kolanach że co proszę?!!
Ross tak jakby się z tego ucieszył ... No ale trudno wyzwanie to wyzwanie.
-No dobra-powiedziałam i nieśmiało do niego podeszłam, usiadłam mu na kolanach nie powiem wygonie mi było.
Zakręciłam i wypadło na Rydel:
-No to Delly pytanie czy wyzwanie?
-Wyzwanie
-Jak dla Ciebie bardzo proste, pocałuj Ella w usta i całuj go 2 minuty.
-Ok. 
Mineły dwie minuty, przestali się całować. 
Rydel zakręciła i w tym momencie wypadło na Rossa.
-Braciszku pytanie czy wyzwanie?
-Wyzwanie - odpowiedział Ross
-No dobra, więc...




~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
No hej miśki :* Jest 3 rozdział. Proszę o komentowanie czy wam się podoba czy nie. Może nawet być jakaś buźka. Chce zobaczyć czy ktoś wgl czyta i czy moje pisanie ma sens. 


KOMENTUJESZ=MOTYWUJESZ

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz