środa, 1 października 2014

Rozdział 4

(Na życzenie mojej psiapsiuły Martyny :**)

*W tamtym rozdziale*


Rydel zakręciła i w tym momencie wypadło na Rossa.

-Braciszku pytanie czy wyzwanie?

-Wyzwanie - odpowiedział Ross

-No dobra, więc...





*Oczami Natalii*

-No dobra, więc teraz pocałuj Natalie-powiedziała zadowolona Rydel, a mnie zatkało.

-Rydel myślę że to zły pomysł-powiedziałam jej.

-Oj nie przesadzaj-zaśmiała się.

-CAŁUJ, CAŁUJ, CAŁUJ!!!!-zaczęli wykrzykiwać wszyscy.

I w tym momencie moje marzenie się spełniły... ROSS LYNCH MNIE POCAŁOWAŁ!!! Myślałam że to sen, 

a jednak nie. Po pocałunku popatrzeliśmy sobie w oczy i uśmiechnął się, odwzajemniłam go. 

-Dobra gołąbeczki koniec tych czułości-powiedział Riker - Natalia a może zadzwonisz po swoje przyjaciółki, 

podasz im adres i przyjadą?-spytał Riker 


-No czemu nie :)-uśmiechnęłam się-jeśli nie macie nic przeciwko - szybko dopowiedziałam 


-Nie no co Ty, im więcej dziewczyn z którymi się chodzi na zakupy tym fajniej... a tym bardziej więcej ciuchów i 


ten piękny widok jak chłopaki się z nimi męczą - rozmarzyła się Rydel


-Dobra Natalia dzwoń-pospieszał mnie Rocky.





*Oczami Marty*

Siedziałyśmy z Martyną na kanapie i oglądałyśmy TV, lecz po jakimś czasie zadzwoniła do mnie Natalia .

(Rozmowa telefoniczna: N-Natalia, M-Marta)


-Cześć Marta, co robicie?


-Cześć. Siedzimy przed telewizorem.. a tak wgl to gdzie jesteś?


-Poznałam zajebistych ludzi i oni chcą żebyście wpadły.


-A co to za fajne osoby?


-Zobaczycie jak przyjdziecie.


-No ok, ale gdzie to jest?


-Wyśle Ci sms-em.


-Ok będziemy za jakąś godzinkę.


-Ok. To pa pa.


-Paa.




No dobra zobaczymy co Natalia znowu wymyśliła.


-Kto dzwonił? - zapytała Martyna


-Natalia, i mamy gdzieś iść bo ona poznała podobno zajebiste osoby i chcą żebyśmy przyszły-w tym momencie 


przyszedł sms z adresem. 


-Ok. Więc idziemy się szykować.


-Ok. 


Po jakiś 40 minutach byłyśmy gotowe.


Ja ubrałam się i wyczesałam tak:







A Martyna tak:





Zwarte i gotowe poszłyśmy w wybrany adres.


Po 15 minutach tam doszłyśmy wydawało mi się że gdzieś widziałam ten dom w internecie.





*Oczami Rockyego*



Nie wiem czemu ale nie mogę się doczekać kiedy przyjdą te przyjaciółki Natalii.


*Dzwonek do drzwi* to pewnie one.


-To ja otworze-szybko wstałem i pobiegłem do drzwi. Otworzyłem i...


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Hejka :* A więc na życzenie mojej psiapsiółki więc jej dedykuje ten rozdział <3 


Rozdział pojawi się chyba w piątek lub w sobotę <3 


Dobranoc :*





3 komentarze:

  1. Super blog i rozdział też super :)
    Czekam na next
    ~~Pozdrawiam~~

    ______________________--

    i zapraszam do siebie :) http://r5-frendship-love-jealousy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Boże dziękuje <3 Drugi komentarz <33 *.*
      Z chęcią przeczytam twojego bloga ale już nie dzisiaj bo jestem zmęczona :)
      Ale jutro napewno <3 :*

      Usuń
  2. AA co oglądałyśmy :D ? HIHI
    Uwielbiam twojego bloga <3
    A TERAZ DAAAWAJ NEXTA :)

    OdpowiedzUsuń